Goście na mecz wyszli w koszulkach z napisami "Szamo, jesteśmy z Tobą". Był to wyraz solidarności z wyrzuconym z klubu Grzegorzem Szamotulskim. Występ "demonstrantów" zakończył się podobnie jak graczy Groclinu, którzy solidaryzowali się z Grzegorzem Rasiakiem. Czyli klęską... Gospodarze objęli prowadzenie w 28. minucie. Rzut wolny z boku pola karnego wykonywał Dariusz Romuzga, który bezpośrednim strzałem pokonał zastępującego Szamotulskiego Macieja Mielcarza. Chwilę później sytuacji sam na sam z bramkarzem nie wykorzystał Wahan Geworgian. Swoją wyższość płocczanie udokumentowali kolejnymi trafieniami po zmianie stron. W 54. minucie Ormianin z polskim paszportem był już skuteczny. Ponownie znalazł się sam przed Mielcarzem i technicznym strzałem trafił do siatki. Pięć minut później było już 3:0, a swojego gola, "na raty" pokonując Mielcarza, zdobył Ireneusz Jeleń. Przyjezdnych stać było tylko na honorowe trafienie. W 83. minucie wynik meczu ustalił, strzelając celnie głową, Arkadiusz Bąk. W meczu drużyn walczących o utrzymanie w lidze Widzew pokonał w Łodzi Górnika Polkowice 2:0. Dzięki temu zwycięstwu łodzianie mają wciąż realne szanse na utrzymanie, a górnicy spadli na ostatnie miejsce w tabeli. O wygranej podopiecznych Franciszka Smudy zadecydowały gole zdobyte w drugiej połowie meczu. W 70. minucie wynik otworzył Łukasz Masłowski, który w pierwszym kontakcie z piłką głową pokonał bramkarza gości. Drugiego gola zdobył 10 minut później Juliano Cesar. Odra wygrała na własnym stadionie z Polonią Warszawa 1:0. Pojedynek nie stał na zbyt wysokim poziomie i obfitował w wiele ostrych zagrań. Szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy na 5 minut przed końcem - w zamieszaniu podbramkowym Sarnata zdołał pokonać Woś. Drużyna z Wodzisławia kończyła w "10" po drugiej żółtej i w konsekwencji czerwonej kartce dla Sibika (86. min). Chwilę później zespół ze stolicy miał świetną szansę na wyrównanie, ale uderzenie Sobczaka z rzutu karnego (faul Szymiczka na Tarachulskim) obronił Bęben. Świt pod wodzą Janusza Wójcika jeszcze nie przegrał. W sobotę zwyciężył po raz drugi, a bramkę dla nowodworzan zdobył w 65. minucie Mariusz Zganiacz. Tym samym strata Świtu do bezpiecznej strefy zmniejszyła się do czterech punktów. Emocje w spotkaniu pomiędzy Dospelem i Lechem były na początku i w końcówce spotkania. Poznaniacy już po ośmiu minutach prowadzili 2:0, po bramkach Michała Golińskiego i Piotra Reissa. Minutę przed końcem szarżującego w polu karnym Krzysztofa Gajtkowskiego sfaulował Piotr Świerczewski, za co dostał czerwoną kartkę, a "jedenastkę" wykorzystał Przemysław Pluta. Już w doliczonym czasie gry z boiska został usunięty gracz z Katowic Damian Kroczek. <a href="http://pilka.interia.pl/liga/1/wyn?id=6816&nr=20" class="sport1a">Zobacz wyniki i opisy spotkań 20. kolejki</a> oraz <a href="http://pilka.interia.pl/liga/1/tab" class="sport1a">tabelę ekstraklasy.</a>