Z Ostrowca na mszę pojechały cztery autobusy kibiców (około 250 osób), kilka aut osobowych, piłkarze, działacze, trenerzy i przedstawiciele władz lokalnych. Wyjazd poprzedzony został wspólną modlitwą na płycie stadionu przy ul. Świętokrzyskiej, prowadzonej przez dwóch księży. Następnie kibice przejechali do Nowej Słupi, skąd wraz z pozostałymi grupami kibiców weszli wspólnie Drogą Królewską na górę Łysicę, na której znajduje się klasztor z relikwiami Krzyża Świętego. W trakcie marszu odprawiana była droga krzyżowa. Kibice m.in. KSZO, Kolportera-Korony Kielce, Radomiaka Radom, Staru Starachowice, AKS Busko-Zdrój, Naprzodu Jędrzejów, Zenitu Chmielnik i Łysicy Bodzentyn wchodzili na Święty Krzyż wspólnie, nie zważając na dzielące je od wielu lat antagonizmy. Przed klasztorem kibice odmówili modlitwy w intencji Jana Pawła II, ułożyli krzyż ze świec i w geście pojednania unieśli wspólnie złączone ręce. Następnie odprawiona została msza święta, koncelebrowana przez miejscowych księży i kapelanów KSZO, Kolportera-Korony i Radomiaka. Kapłani podkreślali, że nie spodziewali się takiego wydarzenia, jak próba pojednania zwaśnionych kibiców na Świętym Krzyżu. Życzyli sobie, żeby nie była to jednorazowa akcja, tylko trwałe działanie. Pod koniec mszy kibice zachęceni przez superiora klasztoru na Świętym Krzyżu i przez księdza Zbigniewa Kurasa, opiekuna sympatyków KSZO, wspólnie odśpiewali hymn Polski, kilkakrotnie skandowali ?Polska biało-czerwoni? i wreszcie ?Pojednanie dla Papieża?. Msza na Świętym Krzyżu była inicjatywą sympatyków Kolportera-Korony Kielce. Na ich prośbę wzięli w niej udział kibice z kilku klubów. Jednym z głównych celów mszy było pojednanie zwaśnionych kibiców. Doskonałą okazją do przekonania się, czy msza święta przyniosła efekty, będą sobotnie derby pomiędzy KSZO Ostrowiec i Kolporterem-Koroną Kielce. www.kszo.ostrowiec.pl