- Na razie nie ma takiego tematu - mówi na łamach "Gazety Wyborczej" trener Henryk Kasperczak . - Niemcy nie mogą wyrzucić Kosowskiego w czerwcu, bo podpisali z nim czteroletni kontrakt - dodaje przewodniczący rady nadzorczej Wisły SSA Hubert Praski. Mecenas Praski uważa, że umowa między klubami jest tak skonstruowana, że w czerwcu Kosowski może wrócić do Polski, ale tylko wtedy, gdy będzie chciał tego krakowski klub. Wyrzucenie z klubu zapowiedział Kosowskiemu i Dominguezowi (konkurent Polaka) prezes klubu Rene Jaeggi. - Kamilowi Kosowskiemu i Jose Dominguezowi wydaje się, że mogą zarabiać pieniądze bez żadnego zaangażowania w grę - powiedział Jaeggi. - Tak jednak nie będzie. Ich kontrakty wygasają po tym sezonie.