W pierwszej połowie nie wydarzyło się nic ciekawego. Dopiero po zmianie stron mecz nabrał rumieńców i to za sprawą gospodarzy. Bardzo dobrze prezentował się zwłaszcza Alexandre Pato. W 48. minucie Milan objął prowadzenie, ale "pomógł" w tym sędzia Gianluca Rocchi, który dopatrzył się zagrania piłki łokciem w polu karnym przez Salvatore Aronicę i wskazał na "wapno". Zawodnicy Napoli nie mogli się pogodzić z decyzją arbitra. Ich żywiołowe protesty nic jednak nie pomogły. Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Zlatan Ibrahimovic. Zdobyty gol dodał skrzydeł gospodarzom. W 55. minucie ładnym technicznym strzałem popisał się Pato. Morgan De Sanctis w znakomitym stylu obronił. Pięć minut później Milan przeprowadził koronkową akcję. Pato świetnie wypatrzył w polu karnym Robinho, który uderzył z pierwszej piłki. Bramkarz Napoli i tym razem nie dał się zaskoczyć, instynktownie odbijając futbolówkę. W 77. minucie Milan prowadził 2-0. Pato idealnie podał do nabiegającego Kevina Prince'a Boatenga, a ten bez problemów umieścił piłkę w siatce. Zwycięstwo gospodarzy przypieczętował Pato pięknym strzałem z 18 metrów. De Sanctis wyciągnął się jak struna, ale nie miał najmniejszych szans na skuteczną interwencję. AC Milan - Napoli 3-0 (0-0) Bramki: 1-0 Ibrahimovic (49 - karny), 2-0 Boateng (77), 3-0 Pato (80) Wyniki, terminarz i tabela włoskiej Serie A