Wisła swoją ofertę przedstawiła menedżerowi piłkarza. "Dostałem faks z Krakowa, ale wszystkie rozmowy wstrzymane są do czasu zakończenia młodzieżowych mistrzostw Europy, które odbywają się w Niemczech" - powiedział Fabrizio Ferrari w "Przeglądzie Sportowym". W poniedziałek Ljubojevicia w akcji, podczas meczu Chorwacja - Niemcy, oglądał Zdzisław Kapka, wiceprezes Wisła Kraków SSA. W tym momencie dużo zależy od tego czy mistrz Polski będzie w stanie zapłacić 21-letniemu zawodnikowi 400 tys. euro rocznie, tyle bowiem Ljubojević sobie życzy. Pozostaje jeszcze kwota transferowa, która wynosi 250 tys. euro. "W tej chwili Wisła ma takie same szanse na pozyskanie Gorana, jak francuskie Rennes i wszystkie inne kluby" - stwierdził w "PS" Ferrari. Zdzisław Kapka w poszukiwaniu wzmocnień ma także wybrać się do Brazylii, gdzie miałby oglądać kilku piłkarzy. Są nimi: Leandro Machado (m.in. Flamengo, Valencia, Dynamo Kijów), Moacir Tuta (grał w koreańskich klubach), Sergi Pano (ci gracze mają swoje karty na ręku) i Leo Macae (Vasco da Gama). Za tego ostatniego trzeba już jednak zapłacić.