- Czekamy aż meksykańska federacja przedstawi gwarancje solidnego zorganizowania tych zawodów - tłumaczył w "Przeglądzie Sportowym" prezes PZPN Michał Listkiewicz. Z kilku klubów ekstraklasy dotarły do PZPN sygnały, żeby w ogóle zrezygnować z tego spotkania i w tym czasie rozegrać zaległe mecze ligowe. - Dotarły do mnie takie sygnały, lecz nie będą miały wpływu na naszą decyzję, ponieważ nowe terminy dla zaległych spotkań na pewno znajdziemy - podkreślił prezes PZPN. - Oczekujemy od Meksykanów dokumentów, z których będzie jasno wynikało, że wszystkie kwestie związane z meczem są zapięte na ostatni guzik. Jeżeli ich nie uzyskamy, to do Chicago nie polecimy. W najbliższym tygodniu wszystko powinno się rozstrzygnąć. Mimo wszystko jestem dobrej myśli. Według mnie ten mecz odbędzie się na 90 procent - stwierdził Listkiewicz.