Takie rozstrzygnięcia sprawiają, że na dwie kolejki przed końcem rozgrywek "Bianconeri" mają pięć punktów przewagi nad Milanem i potrzebują jeszcze tylko jednego "oczka", aby po raz 28. w historii klubu świętować "scudetto". Za tydzień podopieczni Fabio Capello zmierzą się na wyjeździe z Livorno i do kolejnego mistrzowskiego tytułu wystarczy im remis na boisku beniaminka. W starciu z walczącą o utrzymanie Parmą piłkarze "Starej Damy" nie drażnili własnych kibiców i szalę zwycięstwa przechylili na swoją korzyść już na początku meczu. W 6. minucie celnym strzałem głową popisał się Alessandro Del Piero, a w 24. minucie wszelkie złudzenia gości rozwiał Zlatan Ibrahimovic. Później kibice zgromadzeni na Stadio Delle Alpi nasłuchiwali tylko wieści z Lecce, gdzie swoją nikłą nadzieję na obronę tytułu próbował podtrzymać AC Milan. "Rossoneri" dzięki trafieniom Kaładze i Szewczenki dwukrotnie prowadzili, jednak podopieczni Zdenka Zemana potrafili w obu przypadkach skutecznie odpowiedzieć, a Didę pokonali kolejno Konan i Vucinic. W najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu tej kolejki AS Roma bezbramkowo zremisowała w derbach Rzymu z Lazio, co sprawia, że były klub Zbigniewa Bońka, który nie potrafi wygrać w lidze od 9 spotkań (!) jest niemal "na krawędzi" spadku z Serie A. <A href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/wlo/a?id=8652&nr=36">Zobacz wyniki 36. kolejki włoskiej Serie A</a> oraz <A href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/wlo/a/tabela">tabelę</a>