Jak dodał, PZPN będzie monitorował stan finansów i infrastruktury Polonii, a komisja wystąpi do Wydziału Dyscypliny PZPN z wnioskiem o ukaranie klubu grzywną w wysokości 100 tys. złotych za uchybienia formalne w procesie licencyjnym. "PZPN jest m.in. po to, by pomagać klubom, które na to zasługują. To jeden z powodów, że sprawa licencji dla bytomskiej Polonii ciągnęła się tak długo i miała kilka zwrotów. Trzeba podkreślić, że licencja jest warunkowa, a przedstawiciele organów licencyjnych będą co miesiąc monitorować działania klubu w kwestii finansów i poprawy stanu infrastruktury" - powiedział Koźmiński. "Najważniejsze, że mamy licencję - powiedział dyrektor klubu Cezariusz Zając. - Teraz przystępujemy do kompletowania składu. We wtorek powinien być znany trener, który poprowadzi Polonię w nowym sezonie w ekstraklasie". Po zakończeniu poprzednich rozgrywek dotychczasowy szkoleniowiec bytomian Michał Probierz przeniósł się do Jagiellonii Białystok. Zamieszanie wokół licencji dla Polonii trwało od kilku tygodni. Zespół utrzymał się w ekstraklasie, jednak z powodów formalnych licencji nie otrzymał. Powodem było przekroczenie terminu złożenia dokumentów finansowych. Decyzję Komisji Licencyjnej podtrzymała Komisja Odwoławcza. Później sprawa trafiła do Komisji ds. Nagłych PZPN, która zwróciła się do Komisji Odwoławczej o ponowne rozpatrzenie wniosku Polonii. Ta nie znalazła podstaw do kolejnego zajęcia się wnioskiem bytomskiego klubu i zwróciła się do zarządu PZPN z sugestią o powtórne rozpatrzenie sprawy przez organ pierwszej instancji, czyli Komisję Licencyjną. Zarząd jednak zobligował Komisję Odwoławczą do wydania ostatecznej decyzji, którą podjęto w poniedziałek po wielogodzinnych obradach. Przyznanie licencji na grę w ekstraklasie Polonii Bytom ma konsekwencje w składzie poszczególnych lig w sezonie 2008/2009. Oznacza bowiem, że Widzew Łódź formalnie spadł z ekstraklasy, co łącznie z karą degradacji o jedną klasę za udział w tzw. aferze korupcyjnej powoduje, że rozgrywki rozpocznie w nowo powstałej drugiej lidze. Jego miejsce w nowej pierwszej lidze zajmie, po uzyskaniu licencji, Tur Turek, który zajął najwyższe miejsce spośród spadkowiczów z drugiej ligi w poprzednim sezonie.