Mecz zakończył się remisem 1:1, a Jeleń przebywał na boisku przez godzinę. - Po moich niecelnych podaniach rywale wyprowadzali groźne kontry. Nie wyszedł mi ten debiut, zagrałem słabo - ocenił Jeleń swój występ w "Przeglądzie Sportowym". - Na pewno jeszcze nie jestem zgrany z drużyną. Poza tym aż za bardzo chciałem się pokazać i nic mi nie wychodziło. Na początku nie wiedziałem, co się dzieje. Byłem mało widoczny - dodał polski piłkarz, który zagrał na prawej stronie linii pomocy. Jedną z przyczyn słabszej postawy mogły być problemy zdrowotne. - W zeszłym tygodniu tylko truchtałem, nie grałem w sparingu. Nie byłem gotowy, by grać 90 minut - podkreślił Jeleń.