Wallemme był ostro krytykowany za swoją nieobecność na ostatnim meczu ligowym. W ubiegłą sobotę piłkarze Auxerre przegrali przed własną publicznością z Lens 1-2, a w tym czasie szkoleniowiec prowadził drużynę Konga w spotkaniach towarzyskich na Bliskim Wschodzie. "Podjąłem decyzję w interesie klubu. Jest mi żal, zważywszy na moje związki z piłkarzami Konga, ale sytuacja Auxerre tego wymaga" - powiedział Wallemme dziennikowi "L'Equipe". 45-letni trener łączył pracę z klubem i z reprezentacją od ponad roku, ale większych sukcesów nie odnosił. Nie udało mu się uchronić Auxerre od degradacji z ekstraklasy (obecnie zespół jest 12. w Ligue 2), a Kongo nie zakwalifikowało się do Pucharu Narodów Afryki, choć obiecująco wystartowało w eliminacjach do mistrzostw świata 2014 i zajmuje pierwsze miejsce w grupie po dwóch meczach.