Wyskość nowego kontraktu jest oczywiście tajemnicą. Wiadomo, że część uposażeń Tomka będzie zależała od tego, ile będzie grał. - Miałem konkretną propozycję z Wisły Płock i zapewne gdybym nie dogadał się z Legią, to grałbym w tym klubie. Jestem warszawiakiem, kibicem Legii i bardzo chciałem tu zostać. Udało nam się osiągnąć porozumienie i cieszę się, że będę dalej występował przy Łazienkowskiej - powiedział "Jarza". Tomek znajdzie się w kadrze Legii na środowy mecz ćwierćfinału Pucharu Polski z Lechem Poznań.