O wznowieniu rozgrywek poinformował we wtorek prezes J-League Kazumi Ohigashi, który niedawno odwiedził trzy kluby z miast najbardziej dotkniętych skutkami kataklizmu (Kashima, Sendai, Mito). "Braliśmy pod uwagę różne opcje, ale ostatecznie uznaliśmy, że 23 kwietnia będzie najlepszym terminem dla wszystkich" - podkreślił Ohigashi. Podczas posiedzenia komitetu wykonawczego J-League ustalono, że pięć zaległych kolejek ligowych odbędzie w terminach lipcowych. Drużyny z Kashimy, Sendai i Mito, których stadiony są zniszczone, do czasu odbudowy tych obiektów będą grały na neutralnym terenie. Na razie, z uwagi na kryzys energetyczny po trzęsieniu ziemi, mecze J-League będą odbywały się o wcześniejszych porach. Chodzi o to, aby zużywać jak najmniej prądu. Dopiero latem, z uwagi na wysoką temperaturę, spotkania zaczną się wieczorem. Największy od 140 lat kataklizm w Japonii, którego skutkiem były również awarie w elektrowniach atomowych, sparaliżował na kilka tygodni cały sport w tym kraju. Odwołano wiele imprez, m.in. mistrzostwa świata w łyżwiarstwie figurowym, zawody motocyklowej Grand Prix oraz dwa towarzyskie mecze piłkarzy Kraju Kwitnącej Wiśni - z Czarnogórą i Nową Zelandią.