W tabeli prowadzenie zachował Juventus, dopiero w czwartek podejmujący AS Roma. Na razie ekipa z Turynu o dwa punkty wyprzedza AC Milan, który wygrał u siebie z Atalantą Bergamo 3:0. Wydarzenie środowego wieczoru był pojedynek na Stadio Via del Mare w Lecce, gdzie miejscowy zespół grał z Interem. Drużyna prowadzona przez Zdenka Zemana pokazała charakter, obrabiając dwubramkową stratę i remisując 2:2 z bardziej utytułowanym rywalem. Po 33 minutach było bowiem już 2:0 dla Interu, a na listę strzelców wpisali się Adriano i Martins - tworzący w środę duet napastników "nerazzurri". Powtórzyła się jednak sytuacja z 5. kolejki, kiedy to mediolańczycy prowadzili różnicą dwóch bramek w Rzymie i musieli zadowolić się jedynie remisem. Tym razem przyczynił się do tego Bułgar Bożinow, dwukrotnie pokonując Fontanę (36. i 49. min). Zespół z Lecce utrzymał trzecią pozycję w tabeli (15 pkt), a dopiero szósty jest Inter (12 pkt) - jedyna drużyna, obok Juve, która nie zaznała jeszcze porażki w tym sezonie. Bez zwycięstwa pozostaje natomiast tylko Atalanta, która do 53. minuty potrafiła utrzymać korzystny (czytaj: bezbramkowy) wynik na San Siro w meczu z AC Milan. Ostatecznie jednak trafienia Tomassona, Kaladze i Serginho dały trzy punkty "rossoneri". Zadowoleni mogą być kibice Lazio. Ich ulubieńcy wygrali na Stadio Olimpico z FC Messina 2:0 po golach Manferdiniego i De Sousy. Drugą wygraną z rzędu zanotowało AS Livorno, dzięki konsekwentnej taktyce pokonując na gorącym terenie Palermo 2:1. Godny podkreślenia jest fakt, iż drużyna z Livorno zaledwie w niedzielę odnotowała pierwszy ligowy sukces w tym sezonie. <a href="http://nazywo.interia.pl/pilka_n/wlo/a?id=8622&nr=8">Zobacz WYNIKI oraz ZDOBYWCÓW goli w 8. kolejce</a>