Jeszcze niedawno Benzema twierdził, że jeśli Lyon nie odegra znaczącej roli w Lidze Mistrzów to po sezonie najprawdopodobniej pożegna się z klubem. Francuzi odpadli już w 1/8 finału Champions League, przegrywając dwumecz z FC Barceloną 3:6, jednak piłkarz postanowił, że mimo wszystko nie opuści Stade Gerland. Z ewentualnym odejściem reprezentanta Francji liczyli się działacze klubu, którzy od pewnego czasu sondowali rynek w poszukiwaniu jego następców. Mówiło się, że mogą to być: Diego Milito, Keirrison czy Michel Bastos przymierzany również do Bayernu Monachium. Wszystkie spekulacje uciął w piątek przed treningiem sam zainteresowany. - Po długim rozmyślaniu, postanowiłem, że zostanę w Lyonie co najmniej do zakończenie przyszłego sezonu - powiedział.