Nie jest tajemnicą to, że Grzegorz Krychowiak jest ogromnym fanem podróży i uwielbia odkrywać nowe miejsca. Przed świętami piłkarz wybrał się ze swoją żoną Celią na Karaiby, a rok 2020 para zakończyła podróżą do Kenii. <a href="http://www.sport.interia.pl/?utm_source=linki2&utm_medium=linki2&utm_campaign=linki2">Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!</a> Podczas wyprawy Krychowiak ze swoją żoną z bliska oglądali afrykańską faunę i florę, a swoją wycieczkę chętnie relacjonowali w swoich mediach społecznościowych. Para mogła poznać zachowanie dzikich zwierząt znanych tylko z ZOO w ich naturalnym środowisku. Na jednej z opublikowanych przez "Krychę" fotografii nie zabrakło także znanego z polskich gospodarstw konia, którego dosiadł piłkarz, prezentując strój całkowicie odmieniający jego wygląd. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie <a href="http://www.sport.interia.pl/?utm_source=testlinkow&utm_medium=testlinkow&utm_campaign=testlinkow" target="_blank">Sprawdź!</a> Krychowiak jest zawodnikiem Lokomotiwu Moskwa. W bieżącym sezonie rozegrał w brawach rosyjskiego klubu 21 spotkań, strzelił trzy gole i zanotował jedną asystę.TB