Na Schuco Arena polski napastnik, którego Leo Beenhakker pominął w kadrze na Euro 2008, trafił do siatki gości jedenaście minut przed przerwą. Wichniarek wykorzystał dośrodkowanie Daniela Halfara i strzałem głową zaskoczył golkipera gości. Była to bramka dająca Arminii prowadzenie 2:1. Dziesięć minut wcześniej Wichniarek wypracował także rzut karny, który na gola zamienił Thorben Marx. Ostatecznie jednak zespół z Westfalii, mimo dwukrotnego prowadzenia, musiał podzielić się punktami z ekipą z Dortmundu. Pierwszą bramkę dla Borussii strzelił w 28. minucie Delron Buckley, po akcji, którą zainicjował z kolei Jakub Błaszczykowski. Remis 2:2, to efekt kuriozalnego samobójczego trafienia Rowena Fernandeza. Siedem minut przed końcem, gdy dodatkowo Borussia grała już w osłabieniu, bramkarz Arminii niefortunnie interweniował po zagraniu Alexandra Freia, pozbawiając tym samym swój zespół zwycięstwa, które zapewniłoby ekipie z Bielefeld utrzymanie! Swoje spotkania przegrały bowiem drużyny z Duisburga (2:3 u siebie z Bayernem - dwa gole Lukasa Podolskiego) oraz Norymbergi (0:1 w Berlinie z Herthą, w barwach której wystąpił od początku Łukasz Piszczek), także piłkarze Arminii mają czego żałować... Jacek Krzynówek zaliczył tylko ostatnie dwadzieścia minut w starciu VfL Wolfsburg z VfB Stuttgart. Walczące o miejsce w Pucharze UEFA "Wilki" rozbiły u siebie byłego mistrza 4:0, ale już od 18. minuty grały w przewadze, po tym jak za taktyczny faul czerwoną kartkę ujrzał Fernando Meira. 63 minuty na boisku w Karslruhe wytrzymał Tomasz Zdebel. VfL Bochum nadspodziewanie łatwo ograł gospodarzy 3:1, strzelając wszystkie gole w niespełna pięć minut. Marcin Mięciel z kolei oklaskiwał zwycięstwo kolegów z ławki rezerwowych. Pewne gry w elicie w przyszłym sezonie jest już Energie. Drużyna z przygranicznego Chocieboża wygrała u siebie z HSV 2:0, a asystę przy drugim golu zapisał Sorensena zapisał na swoje konto Mariusz Kukiełka. Zobacz WYNIKI i STRZELCÓW BRAMEK spotkań 33. kolejki oraz TABELĘ niemieckiej Bundesligi