Drugi mecz w holenderskiej ekstraklasie był więc udany dla byłego piłkarza Groclinu, ale to Euzebiusz Smolarek, grający w ekipie z Rotterdamu, mógł się cieszyć z trzech punktów. Mimo obficie padającego śniegu 12,5 tysięcy widzów przybyło na obiekt w Nijmegen. Obie jedenastki na pokrytą białym puchem murawę wyprowadził sędzia Dick Jol, a Niedzielan i Smolarek zobaczyli się po raz pierwszy i podali sobie ręce. Już chwilę później obaj zaczęli ostrą walkę. Pierwszy z dobrej strony pokazał się Smolarek, który w ładny sposób ograł dwóch obrońców NEC, ale akcja ta zakończyła się niecelnym strzałem Buffela. Po upływie kilkudziesięciu sekund Hersi prostopadle podał do Niedzielana, ale Polaka zdołał uprzedzić Koreańczyk Song. Polski napastnik NEC w 14. minucie znów popisał się udaną akcją - przejął piłkę po błędzie obrońców rywali, znów jednak defensorzy drużyny z Rotterdamu naprawili swój błąd. W 19. minucie Niedzielana brzydko w środku pola sfaulował Prado i za to przewinienie Chilijczyk ujrzał żółtą kartkę. 180 sekund później wszyscy kibice na De Goffert oszaleli z radości. Schuurman pięknym prostopadłym podaniem obsłużył Niedzielana, który pięknie wyszedł na pozycję i w sytuacji sam na sam z Lodewijksem podciął piłkę, a ta poszybowała ponad bramkarzem gości i wpadła do siatki. Feyenoord od razu ruszył do przodu, ale formacja obronna NEC spisywała się dobrze aż do gwizdka kończącego I połowę. Tuż po wznowieniu jednak popełniła błąd, pozwalając Van Persiemu zagrać wzdłuż linii bramkowej. Tam był już Kuijt, który wślizgiem zdobył wyrównującego gola. W 57. minucie goście zdobyli prowadzenie, które - jak się później okazało - utrzymali do końca. Na linii pola karnego do bezpańskiej piłki dopadł Buffel i pięknym strzałem w okienko pokonał Gentenaara. Chwilę później mogło być 3:1 dla Feyenoordu, ale dobrej sytuacji nie wykorzystał Van Persie, a przewracający się Smolarek strzelił zbyt lekko i wprost w ręce bramkarza gospodarzy. Kwadrans przed upływem regulaminowego czasu udany wieczór Andrzeja Niedzielana mógł się przemienić w superdzień, ale Polak tym razem nie zdołał wykorzystać dobrej sytuacji po podaniu Hersiego. W 79. minucie z boiska zszedł Smolarek (zastąpił go Lazovic), którego występ można ocenić jako przyzwoity. To jednak on mógł się cieszyć z trzech punktów, a Niedzielanowi pozostała radość ze zdobytego gola. NEC Nijmegen po 19 kolejkach rozgrywek z dorobkiem 19 pkt zajmuje 14. pozycję w tabeli. Feyenoord ma 34 pkt i jest trzeci. Zobacz wyniki 19. kolejki Eredivisie