"Bild" okrzyknął to trafienie Grafite jako "bramkę roku", porównując indywidualną akcję piłkarza do gry Kaki, Ronaldinho i Cristiana Ronaldo. - Otrzymałem piłkę od Dzeko, a rywale nie potrafili mnie powstrzymać - opowiada Grafite. - Najpierw ograłem Ottla, potem Lella. Coraz więcej bawarskich piłkarzy było za moimi plecami. W pierwszej chwili pomyślałem o natychmiastowym strzale, bo przecież ograłem już kilku zawodników. Widziałem jednak, że Rensing wyszedł z bramki, więc jego też musiałem ominąć. Zorientowałem się, że mogę skierować piłkę do siatki tylko prawą piętką. Tak uczyniłem i cieszę się, że nie uderzyłem futbolówki mocniej - dodał. Grafite ma już na swoim koncie 20 bramek w Bundeslidze i pewnie zmierza po koronę króla strzelców.