Dzień wcześniej w Lubinie wygrali Polacy 4-1 (0-1) i od początku wtorkowego spotkania widać było dużą chęć rewanżu u gości. Grali ostro, szybko chcieli się przedostać pod polską bramkę. Groźniejsze były akcje gospodarzy. W 9. minucie piłka po strzale Michała Marka odbiła się od słupka, a dwie minuty później Sebastian Leszczak potężnym uderzeniem z powietrza dał "Biało-Czerwonym" prowadzenie. Goście z impetem ruszyli do odrabiania strat i dopięli swego. Najpierw ich kontrę pechowo zakończył interweniujący Mikołaj Zastawnik, a potem Stefan Rakić trafił w "okienko" polskiej bramki. Emocje w drugiej połowie rozpalił Michał Kubik, doprowadzając do wyrównania po rozegraniu rzutu wolnego. Od tego momentu rozpoczęła się bardzo otwarta, ofensywna gra obu drużyn. Lepsi okazali się Serbowie. Mogli wygrać wyżej, ale Michała Kałużę dwukrotnie uratowała poprzeczka. Zespół trenera Korczyńskiego, po październikowych przegranych w Zielonej Górze kwalifikacjach do mistrzostw świata, przygotowują się do turnieju eliminacyjnego mistrzostw Europy, który na przełomie stycznia i lutego rozegrany zostanie na Malcie, z udziałem gospodarzy, Szwecji, Grecji i Polski. Polska - Serbia 3-5 (1-2) Bramki: 1-0 Sebastian Leszczak (11), 1-1 Mikołaj Zastawnik (13, samobójcza), 1-2 Stefan Rakić (19), 2-2 Michał Kubik (24), 2-3 Veroljub Vukadinović (28), 3-3 Dominik Solecki (31), 3-4 Nikola Matijević (31), 3-5 Strahinja Petrov (36). Polska: Michał Kałuża - Tomasz Lutecki, Piotr Łopuch, Mikołaj Zastawnik, Tomasz Kriezel - Michał Kubik, Dominik Solecki, Sebastian Leszczak, Michał Marek oraz Sebastian Wojciechowski, Karol Czyszek i Robert Gładczak. Piotr Girczys