"Ja ucierpiałem i wielu ludzi cierpi nadal, dlatego, że co tydzień niektórzy menedżerowie kreują konflikty przed meczami piłkarskimi, zupełnie jakby to były pojedynki bokserskie" - powiedział szwedzki arbiter, dodając, że portugalski trener powinien przemyśleć swoje zachowanie. "Jeśli zmieni swoje nastawienie, to jestem przekonany, że będzie zdecydowanie bardziej popularny niż obecnie." Frisk, który z zawodu jest agentem ubezpieczeniowym, zakończył karierę po meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów w 2005 pomiędzy Chelsea a Barceloną, kiedy to Mourinho oskarżył go o stronnicze sędziowanie. Szwed, który sędziował podczas 132 meczów międzynarodowych, otrzymywał listy z pogróżkami i dlatego zawiesił buty na kołku. Nagonkę na niego rozpoczął właśnie Mourinho, twierdząc, że w przerwie do Friska przyszedł trener Barcelony Frank Rijkaard.