Mało kto jednak wie, że poznański klub będący ostatnio wyraźnie w "gazie" ma szansę na jeszcze jedno osiągnięcie. O czym mowa? O rekordzie ligowych zwycięstw z rzędu. Jak na razie, Franciszek Smuda i spółka mają ich jak na razie sześć, a najlepsze klubowe osiągnięcie to dziewięć wygranych z rzędu. - Nie, absolutnie o tym rekordzie nie myślę. Nawet nie wiedziałem, że taki jest możliwy, dowiedziałem się dopiero od was - deklaruje wyraźnie zdziwiony Smuda. - Dla mnie liczy się tylko kolejny mecz w Zabrzu i następne, jakie jeszcze przed nami. Chcemy wygrać wszystko, co będzie możliwe i tyle, ile się tylko da - zapewnia opiekun poznaniaków. - Nie mogę obiecać wam jednak jedenastu wygranych, bo to niemożliwe. Ważne jest to, że jak mamy już pierwsze miejsce, to żebyśmy je do końca utrzymali. Liczy się w końcu mistrzostwo i medal na szyi. O stylu i rekordach później mało kto pamięta - podkreślił "Franz".