Trzy tygodnie temu w Krakowie podopieczni Henryka Kasperczaka również pokonali rywali 2:1. Prawdziwym katem holenderskiego zespołu okazał się Tomasz Frankowski. Popularny "Franek" zdobył w dwumeczu z drużyną Neeskensa wszystkie cztery gole, zapewniając tym samym awans wiślaków do kolejnej rundy. W pierwszej połowie, pomimo optycznej przewagi wiślaków, było nerwowo - zwłaszcza kiedy w 33. minucie prowadzenie dla gospodarzy zdobył Mike Zonneveld. Pomocnik holenderskiej drużyny wykorzystał dobre prostopadłe podanie od Youssefa Hersiego i silnym strzałem z kilku metrów pod poprzeczkę pokonał bezradnego Piekutowskiego. Mistrzowie Polski uspokoili sytuację w 45. minucie, kiedy to do wyrównania doprowadził Tomasz Frankowski. Po ładnej akcji na linii pola karnego i strzale Macieja Żurawskiego, popularny "Franek" końcem buta skierował piłkę do siatki po tym, jak futbolówkę odbił przed siebie bramkarz Nijmegen. Kiedy kwadrans po przerwie podopieczni Johana Neeskensa stracili pierwszego piłkarza (czerwony kartonik, za dwie żółte kartki, ujrzał Youssef Hersi) stało się jasne, że mistrzowie Polski nie powinni sobie odebrać awansu do kolejnej rundy. Dodatkowo osiem minut później Tomasz Frankowski po raz drugi wykorzystał świetne podanie od Macieja Żurawskiego i w sytuacji sam na sam nie dał szans bramkarzowi NEC. W ten sposób Frankowski zaliczył czwarte trafienie w konfrontacji z zespołem z Nijmegen. W końcówce meczu osłabionym i bezradnym gospodarzom wyraźnie puściły nerwy, bowiem za kolejne czerwone kartki wylecieli z boiska Ax i Zonneveld. Pierwszego z nich węgierski arbiter wyrzucił w 83. minucie po tym, jak bezpardonowo probował zaatakować bez piłki Pawła Strąka. Niespełna dwie minuty później Zonneveld brutalnie potraktował kolano Gorawskiego i gospodarze musieli to spotkanie kończyć w "8"! NEC Nijmegen - Wisła Kraków 1:2 (1:1) Bramki: dla NEC Nijmegen - Mike Zooneveld (33); dla Wisły - Tomasz Frankowski - dwie (45, 68). Czerwone kartki: Youssouf Hersi (63, Nijmegen), Patrick Ax (85, Nijmegen), Mike Zooneveld (86-Nijmegen). Sędziował: Zsolt Szabo (Węgry). Nijmegen: Gentenaar - Wielaert, Ebbige, Wisgerhof, Tumba (67. Ax) - Schuurman, Hersi, Govedarica, Zonneveld - De Nooijer, De Freitas. Wisła: Piekutowski - Baszczyński, Jop, Paszulewicz, Stolarczyk - Pater (46. Gorawski), Strąk, Szymkowiak, Piotr Brożek (46 Brasilia) - Żurawski (83 Ouadja), Frankowski.