- Chciałbym podziękować profesorowi Filipiakowi, zarządowi i zawodnikom za dwuletnią współpracę - mówił. - Myślę, że w tym czasie było więcej dobrego niż złego. Po głębokim namyśle doszedłem do wniosku, że to odpowiedni moment na rezygnację. Złożyłem ją na ręce prezesa i cieszę się, że została przyjęta. Życzę wszystkiego dobrego Cracovii, a zespołowi przede wszystkim życzę, żeby zaczął zbierać punkty. Prezes Cracovii, Janusz Filipiak podkreślił, że takiej decyzji oczekiwali kibice: - Rozmawialiśmy przez weekend, wiadomo, że sytuacja drużyny jest zła. Nadszedł więc moment, żeby tę decyzję podjąć. Była ona długo oczekiwana przez kibiców i wydaje mi się, że przez wszystkich związanych z Cracovią. Liczę, że nasze stosunki z trenerem Majewskim będą bardzo dobre, bo chcemy mieć jak najwięcej przyjaciół w świecie piłkarskim.