To dane wynikające ze wspólnego raportu FIFA i Interpolu, zaprezentowanego na konferencji Soccerex w Manchesterze. Raport przygotowany pod okiem Johna Abbotta, który zajmuje się również wykrywaniem nieregularnych zakładów bukmacherskich, wskazuje na ogromną skalę tego zjawiska. "To problem globalny i nic nie wskazuje na to, że zanika. Ustawianie meczów to nic nowego, taki przypadek odnotowano na początku poprzedniego stulecia w meczu Liverpoolu z Manchesterem United, ale jest pewna różnica - teraz w proceder włączyły się organizacje przestępcze. Wiemy o istnieniu takich grup w Chinach, Rosji, na Bałkanach, w USA i we Włoszech" - relacjonował Abbott. Jego zdaniem konieczne jest zaostrzenie przepisów zwalczających uzgadnianie wyników spotkań. "Organizacje sportowe i federacje piłkarskie muszą szczególnie skupić się na zapobieganiu tego typu sytuacjom. Ten problem dotyka oczywiście nie tylko futbolu, ale to jest sport globalny, w nim do manipulacji dochodzi najczęściej. Na drugim miejscu jest krykiet" - wyjaśnił Abbott. Emanuel Medeiros, przewodniczący Międzynarodowego Centrum Bezpieczeństwa Sportu (ICSS), poinformował z kolei zgromadzonych w Manchesterze uczestników konferencji, że przynajmniej jeden zawodowy klub w Europie jest kontrolowany przez grupę przestępczą za pośrednictwem legalnie działającej firmy. "Mam dowody, że tak jest, ale nie mogę zdradzić, który to klub, ani w którym kraju występuje. Byliśmy świadomi, że dochodzi do takiej sytuacji od 2003 roku, teraz trwa policyjne śledztwo" - powiedział przewodniczący organizacji z siedzibą w Katarze. Medeiros podkreślił, że cały świat musi "przejrzeć na oczy" i zacząć poważnie walczyć z przestępczością w sporcie. "To już nie jest rak, który atakuje z zaskoczenia. To jest coś powszechnego, wyraźnie widocznego i zabójczego dla sportu. Jest nie do przyjęcia, że oszustwa sportowe są na liście przestępstw tylko w pięciu krajach europejskich. Potrzebna jest szczegółowa i jasna legislacja regulująca zakłady sportowe" - zaznaczył. Głos zabrał również prezes związku piłki nożnej w Hongkongu Mark Sutcliffe. Przyznał on, że do manipulacji mogło dojść nawet w towarzyskim turnieju zawodników do lat 16. "Jeśli zjawisko przenika nawet rozgrywki na takim poziomie i w takiej grupie wiekowej, to ja już nie wiem co myśleć..." - żalił się. Konferencja Soccerex jest jednym z ważniejszych wydarzeń, skupiających zaangażowanych w futbol przedstawicieli świata biznesu. Pięciodniowy zjazd zakończy się w środę.