Dla Fabiano były to pierwsze dwie bramki w tym sezonie. Gospodarze po godzinie gry prowadzili już 3-0, ale w 64. minucie czerwoną kartkę, w konsekwencji dwóch żółtych, zobaczył Fernando Navarro. Baskowie potrafili wykorzystać grę w przewadze i w ciągu trzech minut dwa gole strzelił Llorente. Nadzieję gości na choćby punkt rozwiał Kanoute, który w 80. minucie wykorzystał drugi tego dnia rzut karny dla Sevilli. Wynik meczu ustalił w samej końcówce Igor Gabilondo. Espanyol Barcelona kontynuuje bezbłędny bilans na własnym boisku. W niedzielę Katalończycy pokonali na Cornella-El Prat Levante Walencja 2-1, odnosząc czwarte zwycięstwo u siebie w sezonie. Bramki dla gospodarzy zdobyli wypożyczony z Napoli Jesus Datolo i Jose Callejon. Gola dla gości, którzy kończyli mecz w dziesiątkę po tym jak czerwoną kartkę zobaczył Xisco, strzelił Christian Stuani. Wciąż dobrą formą imponuje Villarreal CF. Tym razem wicelider pokonał na El Madrigal Atletico Madryt 2-0. Bramki dla gospodarzy, którzy w tabeli ustępują tylko o jeden punkt Realowi Madryt, zdobyli Cani w dziewiątej i Giuseppe Rossi w 52. minucie. Dla reprezentanta Włoch było to piąte trafienie w sezonie. Tym samym w klasyfikacji strzelców dogonił swojego klubowego kolegę Nilmara (tyle samo goli mają Lionel Messi z Barcelony i Gonzalo Higuain), a przed nimi są tylko "Królewski" Cristiano Ronaldo i F. Llorente. Zobacz wyniki, strzelców goli i składy z dziewiątej kolejki Primera Division