"Czerwone Diabły", które wciąż są niepokonane w Premier League w tym sezonie, prowadziły na St. Andrew's po golu Dymitara Berbatowa, ale w 90. minucie wyrównał Lee Bowyer. United pozostali na pierwszym miejscu w tabeli. Wyprzedzają lokalnych rywali City już tylko lepszą różnicą goli, jednak mają dwa mecze rozegrane mniej. - Sadzę, że mamy szanse na tytuł. W tym momencie jest pięć czy sześć klubów, które też o to rywalizują. Zawsze mówiłem, że jeśli zacznie się Nowy Rok na pierwszej pozycji, to Manchester United ma wielkie szanse na mistrzostwo - powiedział Ferguson. Szkot wyraził też niezadowolenie z postawy sędziego Lee Masona, który nie zauważył zagrania ręką rezerwowego Nikoli Żigicia, dzięki czemu piłkę dostał Bowyer, doprowadzając do wyrównania. - Tam była ręka i faul (na Rio Ferdinandzie - przyp. red.). Jeśli sędzia tego nie zauważył, to jaką masz szansę? - stwierdził Ferguson. - Można się było spodziewać, że w tak ważnym meczu arbitrzy będą widzieć takie rzeczy. Nie mam pretensji do swojego zespołu. On walczył i ciężko pracował na murawie, mając tylko dwa dni odpoczynku - dodał menedżer Manchesteru United. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league-sezon-zasadniczy,cid,619">Zobacz wyniki, strzelców goli i składy z 20. kolejki Premier League oraz tabelę</a>