Po spotkaniu zadowolony szkoleniowiec pochwalił młodych graczy, którzy pod nieobecność kilku gwiazd, dzielnie stawili czoła potędze "The Blues". - Ci młodzi chłopcy od kilku tygodni byli odpowiedzialni za wyniki drużyny, a ich zapał do gry był fantastyczny. Kilku podstawowych piłkarzy naszego zespołu nie może teraz występować, a młodym zawodnikom potrzeba po prostu regularności - powiedział Ferguson. - Plan na to spotkanie był taki, aby szybko grać piłką. Cristiano Ronaldo, Wayne Rooney, Ruud van Nistelrooy - jeśli któryś z nich dostanie piłkę, to wtedy można spodziewać się, że coś się wydarzy. To byli najlepsi gracze w moim zespole w niedzielę - dodał Szkot.