Reprezentant Hiszpanii poinformował, że nie otrzymał żadnej propozycji z Madrytu, a nawet gdyby takowa się pojawiła, natychmiast by odmówił. - To prawda, że telefonicznie rozmawiałem z prezydentem Realu, ale nie dałem mu żadnego zapewnienia, że zasilę jego zespół - oznajmił Fabregas. - Pytał mnie tylko, jak z moją formą, a ja mu odpowiedziałem, że jestem szczęśliwy w Arsenalu. Nikomu nie dałem nadziei na odejściu z klubu, to jest jasne - dodał.