Od kilku tygodni nie ustają doniesienia na temat szybkiego powrotu piłkarza na półwysep Iberyjski. Chęci zatrudnienia Fabregasa nie ukrywają FC Barcelona i Real Madryt. Póki co, środkowy deklarował wierność Arsenalowi i pozostanie na Emirates Stadium, nie wykluczając gry w Hiszpanii w dalekiej przyszłości. Teraz, wraz z fiaskiem rozmów na temat nowej umowy, sytuacja zdaje się nabierać rumieńców. Na przejście na Camp Nou otwarcie namawia Fabregasa jego były kolega z Arsenalu Aleksander Hleb. W Barcelonie występuje obecnie również inny były piłkarz "Kanonierów" - Thierry Henry. Hiszpan rozpoczął karierę właśnie w Katalonii i stąd w 2003 roku przeniósł się do Londynu. Jak podaje "News of the World" Arsenal zaproponował mu przedłużenie kontraktu o dwa lata, który związałby młodego Hiszpana z angielskim klubem do 2016 roku. Ten odrzucił ofertę, ponieważ czeka na propozycje jakie już latem mogą przedstawić jemu i klubowi Barcelona i Real. Fabregas niemal 200 razy wystąpił już w koszulce Arsenalu, zdobywając dla klubu 28 goli.