UEFA rozważa odrzucenie kandydatur Sankt Petersburga i Jerozolimy jako miast organizujących piłkarskie mistrzostwa Europy w 2020 roku. Powodem jest sytuacja polityczna w Rosji i Izraelu. Pod znakiem zapytania stoi też zgłoszenie Glasgow. 19 września UEFA wybierze 13 miast z różnych krajów, w których odbędą się mecze Euro 2020. Władze europejskiej federacji zastanawiają się nad pominięciem kandydatury Sankt Petersburga i Jerozolimy przy ustalaniu gospodarzy mistrzostw. Przyczyną jest "skomplikowana i niestabilna sytuacja polityczna w Izraelu i Rosji" - argumentuje UEFA. W lipcu UEFA zakazała piłkarskim klubom izraelskim rozgrywania meczów w Lidze Mistrzów i Lidze Europejskiej na własnym boisku do czasu, kiedy będą się toczyć walki na terenie Strefy Gazy. Niejasny może być z kolei status polityczny Szkocji, w której 18 września odbędzie się referendum w sprawie odłączenia od Królestwa Wielkiej Brytanii. "Obecnie sytuacja Szkocji jest bardzo podobna, jak Walii i Anglii (które zgłosiły Cardiff i Londyn - red.). Będziemy musieli jednak ponownie przyjrzeć się kandydaturze Glasgow, jeśli Szkocja się uniezależni" - napisała UEFA w dokumencie zawierającym oceny zgłoszeń. O status gospodarza rozgrywek ubiega się 19 miast. UEFA przyzna dwunastu z nich prawo do zorganizowania trzech meczów grupowych i jednego spotkania fazy pucharowej (1/8 lub 1/4 finału). Kolejny kandydat będzie gospodarzem półfinałów i finału.