Eliminacje MŚ 2018 - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabele! Przed pierwszym gwizdkiem tureckiego arbitra, Huseyina Gocka, Szwedzi zajmowali drugie miejsce w grupowej tabeli. Z 16 punktami tracili "oczko" do prowadzącej Francji i mieli trzy punkty więcej od Holendrów. Zespół Janne Andersson bardzo szybko objął prowadzenie. Sędzia dopatrzył się kontrowersyjnego faulu Christophera Martinsa na Oli Toivonenie i w 9. minucie wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Andreas Granqvist, który silnym strzałem pokonał luksemburskiego bramkarza. Nie minęło nawet 10 minut, a gospodarze mieli już dwie bramki przewagi. Po dośrodkowaniu Mikaela Lustiga, Toivonen przytomnie zagrał w pole karne do Marcusa Berga, a napastnik bez problemów wpakował piłkę do bramki. W 37. minucie snajper arabskiego Al-Ain wykorzystał znakomite podanie z głębi pola i na "raty" pokonał Jonathana Jouberta. Chwilę później, z rzutu wolnego, huknął Vincent Thill, ale piłka przeleciała nad poprzeczką szwedzkiej bramki. Jeszcze bliżej zdobycia bramki goście byli w 51. minucie. Aurelien Joachim znakomicie zagrał do Gersona Rodriguesa, który minimalnie chybił. Trzy minuty później, hat-tricka skompletował Berg. Napastnik znakomicie zszedł do środka i zza linii pola karnego wpakował piłkę w samo okienko. Podopiecznym Anderssona wciąż było jednak mało. Po dośrodkowaniu Sebastiana Larssona z rzutu wolnego, na listę strzelców, strzałem głową, wpisał się Lustig. Wspierani przez 50-tysięczną publiczność na Friends Arenie w Solnej, Szwedzi atakowali dalej. Efektem było zagranie ręką w polu karnym jednego z Luksemburczyków, po którym Gocek drugi raz tego wieczoru wskazał na jedenasty metr. Do piłki ponownie podszedł Granqvist i znów nie pomylił się. Pięć minut później, czwartego gola strzelił Berg. 31-latek zamienił na bramkę świetne dośrodkowanie Ludwiga Augustinssona. Mylił się jednak ten, kto myślał, że 7-0 zadowoli Szwecję. W 76. minucie Toivonen pięknym strzałem z powietrzą, podwyższył prowadzenie po podaniu Emila Kraftha. Szwedzi otarli się o rekord, bo najwyższa porażka Luksemburczyków w historii to 0-9 w dwóch starciach z Anglikami (1960 oraz 1982). Na godzinę 20:45 zaplanowano dwa pozostałe mecze tej grupy - Bułgaria - Francja oraz Białoruś - Holandia. We wtorek reprezentacja "Trzech Koron" zagra z Holendrami, a Luksemburg podejmie Bułgarów. Szwecja - Luksemburg 8-0 (3-0) Bramki: Andreas Granqvist (10. - k.), (67. - k.), Marcus Berg (18.), (37.), (54.), (72.), Mikael Lustig (60.), Ola Toivonen (76.) KK