Na Millenium Stadium w Cardiff decydującą o losach meczu akcję zainicjował w 55. minucie David Beckham. Gwiazdor Realu znakomitym długim podaniem uruchomił na prawej stronie Shauna Wrighta-Phillipsa, następnie pomocnik Chelsea zagrał płasko w pole karne, gdzie niepilnowany Joe Cole uderzył bez przyjęcia i po rykoszecie piłka wpadła do siatki bezradnego Danny'ego Coyne. Bramkarz Walii był wyróżniającą się postacią pierwszej połowy spotkaniu, zwłaszcza kiedy w sytuacji sam na sam nie potrafił go pokonać Wayne Rooney. Podopieczni Johna Toshacka również byli blisko zdobycia gola, jednak po strzale głową Johna Hartsona kapitalnie interweniował Paul Robinson. Niesieni dopingiem 70 tysięcy kibiców Walijczycy przez ostatnie dwadzieścia minut meczu nieustannie atakowali bramkę rywali, ale defensywa "Lwów Albionu" nie dała się zaskoczyć i utrzymała korzystny rezultat do końcowego gwizdka. Wynik w Cardiff oznacza, że w przypadku porażki lub remisu Polaków w Chorzowie Anglicy zostaną liderem grupy szóstej. W drugim zakończonym sobotnim meczu tej grupy Irlandia Płn. wygrała z Azerbejdżanem 2:0 (0:0). Wyniki sobotnich meczów grupy 6: Walia - Anglia 0:1 (0:0)Bramka: Joe Cole (54). Walia: Danny Coyne; David Partridge, Daniel Gabbidon, Richard Duffy, Robert Page (64-James Collins); Ryan Giggs, Sam Ricketts, Carl Fletcher, Carl Robinson (55-Jason Koumas), Simon Davies; John Hartson (69-Rob Earnshaw);Anglia: Paul Robinson; Rio Ferdinand, Jamie Carragher, Luke Young, Ashley Cole; David Beckham, Frank Lampard, Shaun Wright-Phillips (68-Jermain Defoe), Steven Gerrard (84-Kieran Richardson); Wayne Rooney , Joe Cole (76-Owen Hargreaves) Irlandia Płn. - Azerbejdżan 2:0 (0:0)Bramki: Stuart Elliott (60), Warren Feeney (85-karny).