<a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-G-euro-2016-kwalifikacje-kwalifikacje-grupa-a,cid,715,rid,2204,gid,679,sort,I" target="_blank">Eliminacje Euro 2016. Sprawdź tabelę grupy A - kliknij!</a> Holandia miała szansę na zajęcie miejsca premiowanego startem w barażach tylko wówczas, jeśli pokonałaby u siebie pewnych awansu Czechów, a w rozgrywanym równolegle meczu Turcja przegrałaby z Islandią. Holendrzy od pierwszych minut rzucili się wściekle na Czechów. Znakomitą okazję stworzyli sobie już po 40 sekundach gry. Anwar El Ghazi otrzymał idealne podanie i bez namysłu uderzył na bramkę, ale Petr Czech zdołał wybić piłkę. Potem do głosu doszli goście, którzy kilka razy napędzili piłkarzom "Pomarańczowych" dużo strachu. Aktywny w szeregach Czechów był szczególnie Jaroslav Plasil, który kilka razy niekonwencjonalnymi zagraniami zaskoczył defensywę Holandii. Czesi blisko gola byli w 21. minucie, kiedy Jeroen Zoet nie utrzymał piłki w rękach po dośrodkowaniu jednego z rywali. Futbolówka spadła pod nogi Tomasza Necida, ale napastnik gości strzelił ponad poprzeczką. Trzy minuty później stadion w Amsterdamie zamarł. Jirzi Skalak zagrał na prawe skrzydło do Pavla Kaderabka, ten wpadł w pole karne i mierzonym strzałem wyprowadził Czechów na prowadzenie. Piłkarze Holandii byli kompletnie załamani i stracili całkowicie ochotę do gry. Kibice gwizdali na zawodników, a ci popełniali kompromitujące błędy. W 36. minucie Czesi wykorzystali bierność obrońców gospodarzy i zdobyli drugą bramkę. Jej zdobywcą był Josef Szural. W końcówce pierwszej połowy Holendrzy się otrząsnęli i przeprowadzili szybki atak, w którego końcowej fazie Marek Suchy powalił na boisko Memphisa Depaya, a sędzia ukarał piłkarza gości czerwoną kartką. Grający przez całą drugą połowę w przewadze jednego zawodnika Holendrzy nie potrafili przeciwstawić się Czechom. Piłkarze Danny’ego Blinda byli kompletnie bezradni, a ich rywale rozgrywali piłkę ze spokojem i rozwagą. Ilustracją beznadziejnej postawy "Pomarańczowych" była sytuacja z 66. minuty meczu, kiedy po dośrodkowaniu jednego z Czechów w pole karne Robin van Persie skierował piłkę do własnej bramki. Widząc fatalną grę swoich ulubieńców, kibice zaczęli opuszczać trybuny stadionu w Amsterdamie. Kilka minut później gola na otarcie łez strzelił dla Holendrów Klaas-Jan Huntelaar. Piłkarze Oranje robili wszystko, aby z honorem zakończyć eliminacje i na dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry zdołali strzelić drugiego gola, a do siatki Czechów trafił van Persie. Reprezentacja Holandii od 1988 roku wystąpiła we wszystkich kolejnych mistrzostwach Europy. "Pomarańczowi" raz byli najlepsi na kontynencie (1988 rok), trzykrotnie docierali do półfinałów europejskiego czempionatu. Trzy razy zdobyli także wicemistrzostwo świata. W pozostałych rozegranych dzisiaj meczach grupy A Turcja wygrała z Islandią 1-0, a Kazachstan w identycznym stosunku pokonał na wyjeździe Łotwę. Turcja wywalczyła tym samym awans jako najlepsza drużyna spośród tych, które w poszczególnych grupach zajęły trzecią lokatę. Większy dorobek punktowy niż Turcy (18 pkt) - licząc wszystkie rozegrane mecze - miały co prawda reprezentacje Ukrainy i Norwegii (po 19 pkt), ale zasady eliminacji zakładały, że do rankingu drużyn, które zajęły trzecie miejsca nie wlicza się punktów, które zespoły te zdobyły z drużynami, które zajęły ostatnie miejsca w swoich grupach. Dzięki temu Turcy już dziś mogą cieszyć się z awansu na Euro 2016. <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-lotwa-kazachstan-2015-10-13,mid,517803,mid,517803" target="_blank">Łotwa - Kazachstan. Raport z meczu - kliknij!</a> <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-holandia-czechy-2015-10-13,mid,517804,mid,517804" target="_blank">Holandia - Czechy. Raport z meczu - kliknij!</a> <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-turcja-islandia-2015-10-13,mid,517805,mid,517805" target="_blank">Turcja - Islandia. Raport z meczu - kliknij!</a>