Na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej gole dla mistrzów Polski strzelali kolejno Svitlica (dwie), Jarzębowski i Kucharski. Bramki dla Amiki zdobyli Marek Zieńczuk (dwie) oraz Arkadiusz Bąk. Wskutek fatalnej grze w defensywie obu drużyn już pierwsze 45 minut przyniosło sześć goli. Najpierw dwukrotnie Szamotulskiego pokonał Stanko Svitlica, ale Amica po celnych strzałach Marka Zieńczuka i Arkadiusza Bąka klub z Wronek zdołała wyrównać. Legia jeszcze przed przerwą zdołała jednak ponownie zdobyć dwie bramki, a ich autorami byli, po stałych fragmentach gry wykonywanych przez warszawską druzynę, Tomasz Jarzębowski i Cezary Kucharski. W drugiej odsłonie pomimo wielu okazji zarówno z jednej jak i z drugiej strony kibice zobaczyli tylko jednego gola. Bramkę kontaktową dla Amiki, a zarazem swoja drugą w tym spotkaniu, zdobył po indywidualnej akcji Marek Zieńczuk. Klub z Wronek mógł pokusić się o wywiezienie remisu z Łazienkowskiej, jednak doskonałych sytuacji nie wykorzystali Dembiński i Bąk. <A href="http://pilka.interia.pl/liga/1/wyn?mecz=552">Zobacz opis meczu.</a>