- Przez ostatni tydzień rozmawiałem z nim kilkakrotnie, ale wszelkie argumenty odrzucał. Trener był nieugięty. Musiałby się chyba stać cud, żeby zmienił zdanie w ostatniej chwili - powiedział Dudek w rozmowie z TVP. Najbardziej zainteresowani pozyskaniem polskiego bramkarza byli działacze niemieckiego FC Koeln. Niemcy złożyli ofertę wypożyczenia Dudka, jednak "The Reds" interesował tylko transfer definitywny. Według nieoficjalnych informacji, Liverpool żądał za Polaka 3 miliony funtów. Potwierdziły się natomiast informacje dotyczące Jacka Krzynówka, który podobnie jak Dudek nie zmieni barw klubowych. Pomocnik reprezentacji wciąż będzie walczył o miejsce w składzie Bayeru Leverkusen.