Drzymała przystał na to, by Śląsk grał w ekstraklasie na własnej, a nie na Groclinu licencji. Ostateczna decyzja będzie należeć do miasta Wrocław, gdyż to właśnie z nim milioner z Grodziska Wlkp. zakłada spółkę. Fani WKS-u uznali, że byłoby niehonorowo, gdyby ich klub grał w europejskich pucharach, którego to prawa sam sobie nie wywalczył. Kibiców ujęło to, że Drzymała zjawił się na spotkaniu bez ochroniarzy, a także dla unormowania stosunków z kibicami zrezygnował z kilku mln zł, jakie by wpłynęły do kasy klubu z racji gry w Pucharze UEFA.