Zbigniew Drzymała, który zamierza przenieść kapitał z Grodziska Wielkopolskiego do Wrocławia, chce w efekcie zbudować drużynę jeszcze mocniejszą niż dotąd. - Zależy mi na zatrzymaniu w nowym klubie asów Groclinu - zapowiada. Mowa oczywiście o dwóch największych gwiazdach zespołu z Grodziska - Radosławie Majewskim i Adrianie Sikorze. W obu przypadkach może być o tyle trudno, że po piłkarzy mogą się zgłosić kluby z Zachodu. Majewski ma już ofertę z ligi angielskiej. Groclin zaproponował Sikorze nowy kontrakt i lepsze niż dotąd warunki finansowe. Rocznie piłkarz miałby zarabiać ponad 400 tysięcy euro. Sikora jednak wciąż nie podjął decyzji. Piłkarz gra w Groclinie od 2004 roku i na pewno chciałby spróbować swoich sił na Zachodzie. Inna sprawa, że w Pucharze UEFA dużo łatwiej się wypromować, niż grając tylko w polskiej lidze. Drzymała odniósł się też do protestów kibiców Śląska Wrocław, których część nie chce, by doszło do fuzji. W wydanym wczoraj oświadczeniu przedstawiali oni swoje obawy i postulaty. Fani Śląska boją się, że nowy właściciel zmieni nazwę klubu. Martwi ich też to, że piłkarze nie będą trenować we Wrocławiu,a w Grodzisku. Drzymała chce spotkać się z kibicami i wyjaśnić im niektóre kontrowersyjne kwestie. - Wszystkie wątpliwości można wspólnie rozwiać - uważa. Zapowiada też, że piłkarze nie będą trenować w Grodzisku w nieskończoność. - Tylko do momentu, aż we Wrocławiu będziemy umieli im stworzyć lepsze warunki przygotowań.