Drzymała w rozmowie z "Faktem" przyznał, że prywatnie traci na inwestycji w piłkę, ale cieszy się, że jego firma na tym zyskuje. - Ludzie bogaci zawsze w jakiś sposób tracą pieniądze. Jedni wydają na kobiety czy hazard, ja na piłkę. [...] Futbol okazał się bardzo dobrą reklamą - powiedział "Faktowi" Drzymała. Prezes klubu z Grodziska stwierdził również, że jest w stanie sprowadzić do Grodziska śnieg na rewanżowy mecz z City. Wszystko przez to, że Anglicy wciąż boją się, że 27 listopada w Polsce będzie sroga zima. - Jak Anglicy tak bardzo chcą śniegu, to załatwię transport, przywiozę ze Szczyrku i posypię im boisko - zażartował po meczu z City. Drzymała to również wielki biznesmen, który produkuje fotele do markowych samochodów na całym świecie. Podobno co siódme auto zjeżdżające z taśm produkcyjnych, ma fotele z fabryki z Grodziska. - W branży motoryzacyjnej znają mnie wszyscy na świecie. Znaczę tam znacznie więcej niż w sporcie - stwierdził właściciel klubu z Grodziska. Miejmy nadzieję, że wkrótce i w piłce nożnej nazwisko Drzymały, będzie bardzo dobrze znane.