Jak podał dziennik "Marca" dziewczynka trafiła do szpitala z powodu kłopotów z oddychaniem. Piłkarz o tragedii dowiedział się w Pampelunie, gdzie w niedzielę jego drużyna grała w meczu 19. kolejki Primera Division z miejscową Osasuną. Caneira, jeszcze przed pojedynkiem, wrócił do Walencji prywatnym samolotem udostępnionym mu przez klub z Pampeluny. Działacze obu drużyn rozważali możliwość przełożenia niedzielnego spotkania, ale po konsultacji z sędziami doszli do wniosku, że mecz powinien się odbyć. 25-letni Caneira jest wypożyczony do Valencii z Girondins Bordeaux.