Działacze związku zawiesili sobie bardzo wysoko poprzeczkę, jeśli chodzi o wysokość kar w aferze korupcyjnej, dyskwalifikując dożywotnio byłego kierownika drużyny Korony Pawła W. Jeśli potraktują trenera łagodniej, to w środowisku zostanie potraktowane jako niesprawiedliwość, bo śledztwo wykazało, że to właśnie Wdowczyk był organizatorem procederu. 16 września 2009 roku były obrońca reprezentacji Polski, a później trener m.in. Polonii Warszawa, Legii Warszawa i Korony Kielce został skazany przez Sąd Rejonowy w Kielcach na trzy lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat i grzywnę w wysokości 100 tys. zł. Ma również zakaz zajmowania stanowisk związanych z organizowaniem profesjonalnych zawodów sportowych przez trzy lata. To wyrok za korumpowanie i usiłowanie korumpowania sędziów, obserwatorów PZPN i zawodników drużyn rywalizujących z Koroną Kielce w rozgrywkach trzeciej ligi. Sprawa dotyczy ponad 20 meczów w sezonie 2003/2004. Wyrok nie jest prawomocny i zapadł bez procesu - oskarżony podczas śledztwa przyznał się do winy i zgodził na dobrowolne poddanie się karze. Dariusz Wdowczyk zapowiedział już, że chce wrócić do futbolu.