Sezon zaczął się pechowo dla obrońcy Ariela Jakubowskiego. W meczu pierwszej kolejki z Lechią Gdańsk zerwał więzadła krzyżowe, co wyłączyło go z treningów i gry na wiele miesięcy. Potem kolejno urazów nabawili się obrońca Grzegorz Bronowicki oraz pomocnicy Marcin Malinowski i Gabor Straka. Do tego grona dołączył Olszar, który w najbliższych dniach przejdzie operację i na pewno w rundzie jesiennej nie zagra. W tej sytuacji już w spotkaniu z Widzewem w wyjściowym składzie Ruchu po raz pierwszy znaleźli się 19-letni pomocnik Paweł Lisowski i rok starszy napastnik Maciej Jankowski. W poprzednim sezonie Ruch straszył rywali groźnym duetem napastników - Andrzej Niedzielan, Artur Sobiech. Ten pierwszy przeniósł się do Korony Kielce, a Sobiech latem został sprzedany do Polonii Warszawa za milion euro. Lukę w ataku miał wypełnić Olszar, ale kontuzja pokrzyżowała te plany chorzowskich działaczy, którzy zimą będą zapewne musieli sięgnąć do kieszeni, żeby wzmocnić siłę ofensywną zespołu.