Diouf miał zagrać już w sparingowym spotkaniu z Koroną Kielce, ale nie przybył na czas do Krakowa. - W Senegalu grałem w drużynie Jeanne D'Arc Dakar. Potem wyjechałem do Tunezji. Mam 24 lata i najczęściej występowałem na pozycji lewego pomocnika - zaprezentował się Racine Diouf. - Do Polski zdecydowałem się przyjechać, ponieważ chciałbym grać w Europie. Mój menedżer Abdul Madege polecił mi Wisłę. Nie wiem, czy zostanę tutaj zaakceptowany, wiele zależeć będzie od tego, jak będę się tutaj czuł - dodał Diouf.