Ekipa z "Miasta Aniołów" właśnie zapewniła sobie awans do finału MLS eliminując w półfinale Seattle Sounders (3-0 i 1-2) i 1 grudnia zagra w finałowym spotkaniu z Dynamo Houston. To będzie ostatni mecz Beckhama w barwach Galaxy. - To był wyjątkowy czas, jaki spędziłem grając do LA Galaxy, ale chcę podjąć jeszcze jedno nowe wzywanie zanim zakończę swoją karierę - powiedział Beckahm. - Moje odejście nie oznacza zerwania związków z MLS, mam ambicję zostać kiedyś właścicielem klubu. 37-letni pomocnik trafił do LA Galaxy w 2007 roku z Realu Madryt. Wcześniej przez wiele lat był gwiazdą Manchesteru United. Zaliczył też dwa epizody w AC Milan, gdy był tam wypożyczany w przerwie między sezonami MLS. Rok temu wraz z LA Galaxy świętował mistrzowski tytuł. Teraz stanie przed szansą, aby obronić trofeum. Beckham ma za sobą udany sezon. Zdobył siedem bramek i zaliczył aż 15 asyst. To najlepszy wynik w historii MLS. Na razie nie wiadomo, gdzie Beckham będzie kontynuował swoją karierę, ale na brak ofert z pewnością nie narzeka.