"Przeprowadziłem długą rozmowę z prezesem klubu Heribertem Bruchhagenem i wspólnie doszliśmy do wniosku, że w powrocie do Bundesligi pomoże zespołowi inny trener. Ten klub jest w moim sercu, ale nie mieliśmy wspólnych perspektyw na przyszłość" - powiedział Daum. 57-letni szkoleniowiec w marcu zastąpił Michaela Skibbe. Jednak drużyna pod wodzą Dauma nie odniosła zwycięstwa, a w siedmiu meczach tylko trzykrotnie zremisowała. Sobotnia porażka z Borussią Dortmund 1:3 ostatecznie zdecydowała o spadku z Bundesligi. Christoph Daum to były piłkarz Eintrachtu Duisburg oraz FC Koeln, w którym rozpoczął karierę trenerską w 1986 roku. Pracował także w Fenerbahce Stambuł, Besiktasie, VfB Stuttgart oraz Bayerze Leverkusen. Z tego ostatniego został zwolniony w 2000 roku, kiedy wykryto w jego organizmie obecność kokainy. Z tego powodu nie został selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Niemiec, mimo że miał niemalże zapewnioną nominację na to stanowisko. Posadę trenera kadry objął wtedy Rudi Voeller.