Piłkarz odebrał medal z rąk lokalnych władz, a później odsłonił pomnik z własną podobizną. Posąg ma trzy metry wysokości i stanął na głównym placu miasta. Krótka ceremonia została poprzedzona kilkugodzinnym przywitaniem piłkarza przez mieszkańców i władze wyspy."Jestem bardzo szczęśliwy i nie ma chyba słów, którymi mógłbym opisać to, co czuję. Bardzo dziękuję panie prezydencie, to dla mnie wyjątkowa chwila, którą chcę zapamiętać do końca życia" - powiedział odbierając medal Ronaldo.