Beckham wkrótce rozpocznie poszukiwania piłkarzy, którzy dołączą do jego zespołu. Były kapitan reprezentacji Anglii zdaje sobie sprawę, że zatrudnienie CR7 lub Messiego jest mało prawdopodobne, ale... "Każdy ma swoją listę życzeń. Leo i Cristiano grają na tak wysokim poziomie, że trudno wyobrazić sobie, żeby odeszli ze swoich obecnych klubów. Ale zobaczymy. Nigdy nie wiesz, co może wydarzyć się w piłce nożnej" - powiedział Beckham cytowany przez Fox Sports.Beckham w trakcie kariery bronił barw Manchesteru United, Realu Madryt, Los Angeles Galaxy, AC Milan i Paris Saint-Germain. Świętował mistrzowskie tytuły w Anglii, Hiszpanii, USA i Francji. W maju 2013 roku zakończył sportową karierę. Rok później poinformował, że tworzy klub piłkarski w Miami. Beckham wykorzystał szeroką gamę kontaktów. Namówił kilku biznesmenów, którzy zaangażowali swoje pieniądze w ten projekt i tak powstał Inter Miami, który będzie rozgrywał swoje mecze na 25-tysięcznym stadionie."Mamy tu świetny zespół ludzi, ale musimy działać szybko, bo pozostał nam niespełna rok" - zaznaczył. "Grałem w różnych drużynach, spotykałem wiele osób, od których mogłem czerpać wiedzę na temat funkcjonowania klubu. W Miami mam świetnych partnerów biznesowych, którzy rozumieją rynek amerykański i MLS. To jest inny świat niż w europejskich ligach. MLS jednak szybko nadrabia zaległości" - dodał Beckham. RK