Zdarzenie miało miejsce w trakcie meczu klubowego mistrza świata Corinthians Sao Paulo z miejscowym zespołem San Jose. Według policji zgon nastąpił natychmiast po uderzeniu. "Z sektora zajmowanego przez kibiców Corinthians wyleciała zapalona raca. Trafiła w głowę jednego z fanów San Jose. Nastolatek zginął na miejscu. Reanimacja nie miała szans powodzenia" - powiedział pułkownik Hector Rios. Policja wszczęła śledztwo i już aresztowała 12 osób. Wszystkie to fani klubowego mistrza świata. Decyzja południowoamerykańskiej federacji o zamknięciu trybun to cios dla Corinthians, którzy na trzy czekające ich mecze sprzedali już 83 500 biletów. Ich najbliższe spotkanie odbędzie się w środę z Millonarios FC (Kolumbia), a następni rywale to San Jose (Boliwia) i Tijuana (Meksyk). Copa Libertadores, czyli Puchar Wyzwolicieli, to rozgrywki między najlepszymi klubami piłkarskimi Ameryki Południowej, odpowiednik europejskiej Ligi Mistrzów.