Copa America: wyniki, tabele i statystyki - kliknij tutaj! Urugwaj do Copa America przystąpił bez kilku zawodników, którzy w poprzedniej edycji rozgrywek - w roku 2011 - odgrywali w zespole kluczowe role. Diego Lugano, Diego Perez i Diego Forlan z różnych powodów nie znaleźli się w kadrze na turniej. Największym ciosem dla drużyny Oscara Tabareza jest jednak brak snajpera Barcelony Luisa Suareza, który wciąż odbywa karę zawieszenia po tym, jak na mundialu w Brazylii ugryzł Włocha Giorgio Chielliniego. W sobotnim meczu Urugwaj mierzył się z outsiderem grupy B Copa America - Jamajką, ale zdołał strzelić rywalom z Karaibów tylko jednego gola. W 52. minucie Michael Hector powalił na murawę Diego Rolana, za co sędzia podyktował rzut wolny. Po dośrodkowaniu Nicolasa Lodeiro ze stałego fragmentu gry w polu karnym mocno się zakotłowało, a piłka wpadła wreszcie pod nogi Cristiana Rodrigueza. Piłkarz występujący na co dzień w Atletico Madryt precyzyjnym uderzeniem nie dał szans na skuteczną interwencję bramkarzowi rywali. Przeciętne spotkanie rozegrał w sobotę największy, pod nieobecność Suareza, gwiazdor Urugwaju - Edinson Cavani. Snajper PSG kilka razy bezradnie rozkładał ręce, bo rywale długimi fragmentami odcinali go od podań. Motorem napędowym akcji "Celestes" był w meczu z Jamajką Nicolas Lodeiro. Zawodnik Boca Juniors kilka razy znakomitymi podaniami obsługiwał skrzydłowych, znakomicie dośrodkował także w pole karne tuż przed tym, jak gola zdobył Rodriguez. Następny mecz na Copa America Urugwaj rozegra z Argentyną. Początek w środę o 1.30 czasu polskiego.