- Nie chcę się chwalić, ale rzeczywiście radzę sobie bardzo dobrze. Nasza drużyna FC Aarau wygrała grupę spadkową i tym samym wywalczyła utrzymanie, mogę powiedzieć, że miałem w tym nie mały udział - stwierdził zawodnik. Citko zaraz po zakończeniu sezonu przedłużył kontrakt z Aarau, jak sam mówi, na znacznie lepszych warunkach. - To jest oczywiste. Przyjechałem do Szwajcarii by pomóc w utrzymaniu. Teraz już jest I liga, więc muszą być lepsze warunki - tłumaczy - Wcale nie myślę o możliwości zmiany klubu na jakiś mocniejszy. Dobrze czuje się w Aarau i na razie tu zostaję... - dodaje. Tomasz Andrzejewski