Trzeba jednak uczciwie przyznać, że podopieczni Carla Ancelottiego mieli łatwiejsze zadanie, gdyż na własnym boisku podejmowali Birmingham City FC, a "Kanonierzy" pojechali do Birmingham, żeby zagrać z Aston Villą. Chelsea wywalczyła trzy punkty wygrywając 3-0. W pierwszej połowie do siatki trafili Florent Malouda i Frank Lampard, który również ustalił wynik w 90. minucie. Aston Villa i Arsenal podzieliły się punktami bezbramkowo remisując. Najlepszych szans dla gości nie wykorzystali Francesc Fabgregas, który trafił piłką w słupek i Tomas Rosicky, który "opieczętował" poprzeczkę. Podopieczni Martina O'Neilla też mieli swoje okazje, ale jak się nie trafia w bramkę z metra, jak to zrobił uderzając głową Stewart Downing na początku drugiej połowy, to trudno o całą zdobycz. Liderem została więc Chelsea, która o jeden punkt wyprzedza Manchester United (w środę grał rewanżowy mecz półfinału Pucharu Ligi z Manchester City), a o dwa Arsenal. Zobacz strzelców bramek, składy w meczach 23. kolejki oraz tabelę Premier League